28 października 2020

28/10/2020 DAX +20,0 pkt

Kolejny dzień spadków na DAX. Z powodu COVID'a i kolejnych obostrzeń w Europie indeksy spadają od samego rana. To już druga fala w tym roku.. Co się działo na rynku? DAX zjechał po 9:00 od razu pod S3. Jak pierwszy raz włączyłem wykres to był daleko od średniej i pozostało mi cierpliwie czekać na dojście do SMA. Trwało to i trwało, nawet miałem przez chwilę pokusę wejścia na L bo zakres możliwy do pokonania był aż do średniej więc bez problemu bym się zmieścił. Wytrzymałem i postanowiłem poczekać. Zmienność była spora bo SL wypadał bardzo ciasno, a był przecież na moje standardowe 10 pkt. Rynek wreszcie doszedł do SMA i dzięki temu też doszedł do S3 żeby przetestować od dołu. W tym miejscu była też średnia SMA z M5 co stworzyło super konfluencję. Nie czekając odpaliłem pierwszego trada i BUM SL. SL był bardzo ciasny przez zmienność. Odczekałem chwilę i znowu BUM i SL. Dwa bezsensowne trady i teoretycznie powinienem już skończyć trading. Jednak byłem zły na siebie, że tak szybko i głupio straciłem kasę, w szczególności że wykres cały czas pokazywał dalsze spadki. Odczekałem trochę i otworzyłem kolejnego shorta, który zakończył się na BE+. Za duża zmienność i nie można zabezpieczać się w ten sposób więc otworzyłem kolejną pozycję w dół bo cały czas wszystko mi się spinało, że ma spadać. W końcu pierwszy TP i odrobienie strat. Zobaczyłem, że rynek ładnie zszedł pod średnią i respektował też poprzedni dołek więc kolejny short i po chwili TP. W tym przypadku, gdybym zabezpieczał to byłoby BE+.. Udało się kolejny dzień zakończyć na + ale dzisiaj było bardzo nerwowo przez zmienność i moją głupotę... 😒

27 października 2020

27/10/2020 DAX +20,1 pkt

Kolejny dzień zaczęty w miarę spokojnie ze względu na trading w biurze. Cierpliwie czekałem, aż rynek zbliży się do średniej. Pierwsze podejście było pod kątem wejść w Shorty, ale na M5 średnia było daleko więc uznałem, że spadki nie mają takiego dużego potencjału. Dodatkowo niedaleko był poziom S1 wsparcia, który był kolejną przeszkodą dla rynku. Jak widać okazało się, że spadki nie były głębokie i tylko delikatnie pogłębiły ostatni dołek. Po tym rynek zaczął wspinać się coraz wyżej, aż przebił średnią na M1 i w końcu na M5 też. Czekałem cierpliwie na korektę spadkową żeby nie wejść na pullbacku jedno-świecowym jak kiedyś. Tak jak planowałem korekta nadeszła i czekałem na jej koniec, rozmawiając z klientem przez telefon. Odpaliłem trada impulsywnie widząc pina i reakcje. Niestety SL wypadł ponad średnią, ale troszkę poniżej wsparcia (żółtej linii). Bałem się, że za wcześnie. Rynek zszedł niżej, na szczęście nie dotknął mojego SL i wystrzelił w górę. W międzyczasie zabezpieczyłem na BE+ i czekałem na TP. 

Kolejny dzień zakończony szczęśliwie na +

Staram się zachować spokój do kolejnej sesji 😐


26 października 2020

26/10/2020 DAX +20,5 pkt

Handlowałem dzisiaj z biura z pracy ze względu na przymus bycia w pracy przez najbliższy tydzień. Rynek po godzinie 9:00 wyhamował przy poziomie S3 i dynamicznie zaczął rosnąć. Wszystko odbywało się poniżej średniej SMA na M1 więc cierpliwie czekałem na podejście do niej i ewentualne przebicie lub kontynuację spadków czyli odbicie od niej. Jako, że nie mogłem regularnie patrzeć na wykres to robiłem to z doskoku. Podczas kolejnej próby spoglądania na to co się dzieje zauważyłem, że wykres doszedł do średniej i zrobił trzy coraz niższe szczyty. Na początku zdenerwowałem się, że nie było mnie wtedy przy kompie bo na wejście teraz było już za późno. Obrona nie byłaby ponad średnią. Sfrustrowany odszedłem. Przy kolejnym patrzeniu na wykres okazało się, że wcale nie spadli, a wręcz przeciwnie DAX przebił średnią i testował ją od góry. No tak! Wtedy nie było mojego wejścia bo nie było struktury poziomej !! Teraz nie dość, że była to i obrona wypadała spoko bo punkt poniżej średniej. Odpaliłem transakcję i zająłem się obowiązkami. Chwila moment i było już po sprawie, nawet nie zdążyłem zabezpieczyć pozycji na BE+ tak jak zawsze... Dobry początek tygodnia w strugglingu w moim wykonaniu.. 🌝

16 października 2020

16/10/2020 DAX -19,4 pkt

Patrząc z perspektywy czasu dzisiejszy dzień, a raczej czas w którym grałem to była jedna wielka konsolidacja. Stałem się jej ofiarą licząc na to aż rynek wybije w moim kierunku. Transakcji wykonałem aż cztery na tak krótki okres czasu. Plan był taki, że nastąpi wybicie od pivota bo cała ta konsola kręciła się wokół tego poziomu jak widać. Wybicie nastąpiło, ale już beze mnie. Dzień zaliczam do nieudanych i kończę z dwoma SLami netto na koncie...


15 października 2020

15/10/2020 DAX -11,3 pkt

Od samego rana DAX posypał się niemiłosiernie przebijając S1, S2 i S3. Spadł jeszcze niżej. Nie podłączyłem się pod spadki, gdyż nie było żadnego punktu zaczepienia z średnią. Dopiero po 12:00 w końcu wykres wyhamował i zaczął się wypłaszczać. To był moment, na który czekałem czyli dojście do średniej i ewentualne jej przebicie. Tak się stało, zaczęła się tworzyć sekwencja coraz wyższych szczytów. Czekam na moment powrotu do średniej, ale uroiłem sobie wejście zbyt wcześnie. To nie było to na co powinienem czekać, a więc SL. Ok, jak nie w górę to może po tak silnych spadkach będzie dalej zjazd w dół! Odwracam się i... SL. Według planu po dwóch SL'ach nie powinienem już grać, ale zdawałem sobie sprawę, że te wejścia były tak głupie i emocjonalne, więc w końcu ujrzałem to co chciałem. Na tej małej korekcie gdzie zagrywałem jak głupi wyrysował się oRGR ze wsparciem i piękną obroną pod średnią. Nie wytrzymałem i otworzyłem pozycję. To był ten trade, który chciałem zrobić za pierwszym razem, ale niestety demony chciwości mi na to nie pozwoliły. Pozycja zamknęła się na TP. Dzięki mojemu MM, w tym momencie byłem na delikatnym jednopunktowym minusie. Postanowiłem poszukać jeszcze jednej okazji i najwyżej zamknąć dzień z jednym SL na minus. Niestety tak się stało. Po wykonaniu korekty, ktróa myślałem że uda mi się wykorzystać znowu złapałem SL'a i koniec na dzisiaj. Reasumując cały dzisiejszy dzień był słabiutki. Mała ilość snu i podwyższona zmienność zrobiły swoje. Walczymy dalej 💪💪

14 października 2020

14/10/2020 DAX -19,8 pkt

Sporo pozycji dzisiaj jak na mnie patrząc w ostatnich dniach i tygodniach bo aż pięć! Nie dość, że dużo to w dodatku stratnych! Mimo, że w serii transakcji udało mi się odrobić pierwszą stratną, to później dosyć nonszalancko oddałem co miałem na plus i jeszcze zaliczyłem SL. Tak nie można. Poniżej mój dzisiejszy struggling z DAX'em:

PIVOT DAX SL











1) Pierwsza pozycja otwarta w pośpiechu, gdyż po włączeniu wykresu zobaczyłem odbicie od PIVOTA DZIENNEGO, zejście poniżej średniej, sekwencje poziomą, a nawet małe 1-2-3. Rynek obsuwał się w dół a okazało się, że jestem nie na tym loginie, zanim się przełączyłem i szybko wszedłem w pozycję to SL wypadł na średniej lub ciut nad nią. Było to wejście spóźnione. Rynek postanowił wykonać jeszcze jeden retest przekraczając trochę średnią. To oznaczało dla mnie SL i tak się stało. Gdyby wejście było bardziej precyzyjne z SLem ponad średnią jak to zawsze robię to byłaby spora szansa, że pozycja by się utrzymała. 

2) Drugie wejście to nic innego jak RE-ENTRY poprzedniego. Różnica polegała na tym, że było dużo lepsze gdyż SL wypadał wysoko ponad średnią z M1 i dodatkowo potwierdziłem to średnią z M5. Miałem rację i dosyć szybko udało się odrobić poprzedniego SL'a. Po uderzeniu w TP, nie odczułem prawie w ogóle emocji. Już wtedy wiedziałem, że celuję o pełną pulę z dzisiaj tzn. jeszcze jeden TP. Przemknęła mi przez głowę myśl aby odejść od rynku z +0,5R, ale niestety chciwość wzięła górę…

3) Kolejne wejście wynikało z tego, że spadki na DAX zostały zatrzymane. Do S1 było jeszcze daleko, a rynek zaczął już mocniej odbijać. Po przebiciu średniej na M1, wyrysowałem sekwencję poziomą i po drugim jej teście zdecydowałem się na pozycję. SL fajnie wypadał poniżej sekwencji i średniej. Po otwarciu pozycji zorientowałem się, że nie zobaczyłem jak wygląda M5. Wyglądało mega spadkowo i jak się okazało zaliczyłem SL tracąc dzisiejsze zyski. 

4) i 5) Ostatnie dwie pozycje, a w szczególności druga były już otwierane w oparciu o emocje. Patrzyłem na M5 i byłem przekonany, że zaraz indeks się posypie. Dwa razy spróbowałem i dwa razy się pomyliłem. Niestety emocje wzięły górę i przegrałem dzisiejszą bitwę… 

Całe szczęście, że już potrafię odejść od platformy i zakończyć dzień z wynikiem ujemnym. 

13 października 2020

13/10/2020 DAX +23,3 pkt

Miałem bardzo dużo zajęć w pracy w kwestii przyjęcia nowego pracownika do firmy i wymiany kompa. Do wykresu usiadłem dopiero mniej więcej po godzinie 13:30. DAX po porannych spadkach poruszał się  w dużej konsoli. Oko moje wychwyciło szybko sekwencję poziomą + średnią w dół i miejsce na ruch w dół do TP. Szybciutko otworzyłem pozycję i po chwili zabezpieczałem już na BE+. Idealnie trafiłem i pozycja nawet przez chwilę nie była na minusie. Po chwili otrzymałem TP. Bardzo fajnie to się potoczyło, ale ten dzień pokazuje również, że trzeba mieć też szczęście w tradingu. Patrząc na wykres w lewo od początku dnia, nie wiem jakbym to rozegrał, a było to na pewno trudne. Nie jeden trader poległ na dzisiejszej konsolce....

12 października 2020

12/10/2020 DAX +21,1 pkt

Początek tygodnia zaczął się dynamicznie. Chwilę po godzinie 10:00 DAX zszedł do poziomu DZIENNEGO PIVOTA i przetestował go kilka razy po czym bardzo mocno i gwałtownie wystrzelił w górę. Czekałem na odbicie od pivota, przekroczenie średniej i później retest do niej, ale to nie nastąpiło. Zamiast tego wykres przebił R1 i następnie znowu błyskawicznie zjechał w okolice dziennego pivota. Jako, że udaje mi się już trochę trzymać nerwy na wodzy to cierpliwie czekałem na to co się wydarzy. Myślałem, że pivot zostanie przebity i wykres się posypie, ale to nie nastąpiło. Czekałem cierpliwie w nudnej konsolidacji na wybicie. W końcu DAX wyszedł trochę górą i zrobił bardzo mały pullback (tylko z jednej świecy !!) na który się nabrałem. Miejsce było dobre, pozioma sekwencja pullback do niej i SL poniżej średniej. (1) Odbitka tylko na kilkanaście pkt i powrót do poziomu mojego BE+. Po chwili zobaczyłem, że wykres wrócił do sekwencji i jej się trzyma. Przejrzałem na oczy i okazało się, że to jest dopiero prawdziwy pullback !! To jest prawdziwy restest !! Tamto cofnięcie było dla leszczy takich jak ja, którzy się na to nabrali. Szybko policzyłem odległość od SL i w momencie jak wypadał on troszkę poniżej średniej wykonałem RE-ENTRY (2). Jak widać było to dobre posunięcie. Cały czas polując na to wybicie miałem na uwadze górne ograniczenie R1, tak aby mój TP, moje 20 pkt zmieściło się w tym zakresie. Podziękował, miłego dnia! 😎😎😎

11 października 2020

What I learned after losing $300,000 trading forex - Artykuł

Zamieszczam bardzo ciekawy wpis użytkownika CeeSo z forum Forexfactory który pisze o swoich refleksjach na temat tradingu i jak go spostrzega po utracie 300 000 USD. 

Bezpośredni link do oryginalnego artykuły znajdziecie TUTAJ natomiast poniżej zamieszczam skopiowany oryginalny post w języku Angielskim oraz moje nędzne tłumaczenie na język Polski 😉

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

To jest mój pierwszy post na tym forum, ale nie jestem w zasadzie nowicjuszem. Przez pięć lat straciłem ok. 300 000 USD na rynku Forex. Była to ogromna walka z rynkiem, ale udało mi się wytrwać. Nie poddałem się i edukowałem się cały czas aż w końcu w tym roku udało się zarobić 130 000 USD. Po tym okresie i stresie, którego doświadczyłem (i w końcu odnalezieniu dobrego mentora) odkryłem kilka podstawowych prawd związanych z rynkiem Forex. 

1. Przede wszystkim musisz opanować zarządzanie kapitałem i być w tym mistrzem. Zapomnij o wszystkim innym i naucz się przegrywać jak zawodowiec. 

Wydałem dziesiątki tysięcy USD na kursy i szkolenia, a 99% z nich uczy jak "wejść na rynek". Dopiero jak wreszcie nauczyłem się"wychodzenia z rynku", moje zyski poszybowały w górę, ponieważ straty były kontrolowane.

This is my first forum post but I am not a newbie. I have lost about 300,000$ trading forex over the course of 5 years and it has been a huge struggle, to say the least but I kept persevering and educating myself and this year I am finally profitable to the tune of $130,000. After all this time and stress (and finally a very good mentor) I figured out some basic truths about forex trading.

1. You have to Master Money Management first and foremost. Forget EVERYTHING else and learn to lose like a professional.

I spent tens of thousands of dollars on courses and 99% of them teach you how to "get into a market" it was not till I finally learned how to get out of a market that my profits skyrocketed because the losses where controlled.

Understanding variance (math of probabilities) is where I failed. I did not understand the simple math of randomness. I was expecting to win a lot more trades then I was actually winning. Even if you have a process that is a winner 75% of the time it is "possible" that you could have 25 losing trades in a row and then have 75 winning trades right after. In reality, I am closer to 64% winning trades so I now have a process that will be fine even if I had 36 losing trades in a row. This is an exaggeration obviously but still, you have to assume it is possible and be ready for that both in your money management rules and emotionally.

I now use a Kelly Criterion Money Management spreadsheet and stick to it like a crazy person. 

I have become OBSESSED with Money Management.

2. Albert Einstien said " “Everything should be made as simple as possible, but no simpler.”

After you get the right education and do the hard work of testing and getting confidence in your process trading is simple BUT it still takes a lot of time to gain confidence and learn the process of trading right. The rule of 10,000 hours was very real for me and if I could do it all over again I would have demo traded and not risked a penny until I proved to myself over a large sample size of 500-1000 trades that I had a true edge and the right habits to do this with real money. Many people will argue that demo trading is useless but I completely disagree. I think that the brokers are the trolls telling you that lie. If you can't make money for 3-5 months demo trading you have zero chance of making money with real $$$.

What I do now is actually pretty simple but there are so many nuances in my subconscious that I don't even have to think too much I just recognize what is a good trade vs what is not such a good trade. I have built "good execution habits" into my subconscious. I don't even need to think in the heat of the battle I just execute and I could never have done that until I stopped bleeding real money and I demo traded for 5 months straight day after day building these new habits.

So when you hear people telling you demo trading is useless just ask yourself if you are happy with your results trading with real $$$ right now or if you need to stop doing what the retail trading world is telling you to do. Remember 98% of the people in here are losing like I was and even I could be lying to you and still losing money. (I plan on sharing some trades in this thread so I will leave that up to you to decide). The bottom line do not trust anyone in these forums including me. I listened to way too many other people without testing things out for myself. Do not make that mistake!.

3. The Markets are Random 85% of the time.

This is going to be a big pill for most of you to swallow but I am going to back it up with facts and math in some future posts so, for now, please do not troll me the math is coming soon.

Most of you will read this and freak out BUT if you really think about it for a few minutes it is really really good news. It means that 15% of the time there is a good directional edge in the markets and all it takes is PATIENCE to wait for the market to stop being random and exploit that none randomness.

When I examined where all my money was lost it was in random markets that were very unclear and ambiguous so in other words, I was just trading for the sake of placing trades. This can happen because of many reasons and I will discuss those reasons later and give you some solutions to fix this.

Over Trading is why you are losing money and again I believe this is one of the lies that brokers want you to believe because over trading makes them very rich.

So take solitude and happiness in accepting the fact that the market is random 85% of the time because we have a solution. We simply do not trade 85% of the time and we patiently wait for edges to appear and we stop buying your broker's new yachts every year.

These are the 3 main truths that changed everything for me and I promise I will expand on them in great detail later in this thread.

That is enough for the first post.

Fell free to troll me and I am totally expecting it and that leads me to one last "trading truth" I will share as a bonus.

4. You have to stop giving a sh#t what other people think of your trading.

I use to be crazy about proving things to other traders and being right all the time. I do not need to be right all the time I just need to be right 51% of the time and I can get very wealthy from this business and with the right Money Management I only need to be right 39% of the time to break even and everything after that is gravy and profits. (I will expand more on this later)

I wish you all much love and happiness and hope you enjoy this thread.

Cee


07 października 2020

07/10/2020 DAX +3,4 pkt

Dzisiejsza sesja była jedną z tym, na której nie idzie traderowi. Można robić wszystko dobrze, ale po prostu rynek jest kapryśny w danym dniu LUB jesteśmy w takiej jego fazie. Mnie stanowczo spotkało jedno i drugie. Nie udało mi się zarobić, ale co najważniejsze NIE STRACIŁEM! To można uznać za sukces dzisiejszego dnia i podjętego ryzyka w trzech zagraniach. Do wykresu usiadłem dosyć późno bo dopiero grubo po godzinie 12:00. OD 9:00 DAX bardzo ładnie spadał i były tam szanse na wejście, ale to już mnie nie obchodziło. Liczyło się tu i teraz. Oto co się wydarzyło: 


1) Klasyczne zagranie setupu, który ciągle staram się zagrywać i tym razem też fajnie to wyszło, prawie fajnie.. Retest na poziomej sekwencji, blisko średniej na M1 i obrona ponad średnią. Rynek zjechał nawet już kilkanaście pkt., ale niestety nie do 20.. i wybiło mnie na BE+

2) Jak nie w dół to może w górę? Ta sama sekwencja pozioma tylko od drugiej strony restest na wzrost i obrona poniżej średniej. Też bardzo fajne wejście, ale nie pociągnęli.. na moje szczęście było już +10pkt i zabezpieczyłem się na BE+. 

3) To zagranie było w ogóle nie planowe. To znaczy zastanawiałem się, żeby tam wejść bo rynek przebił pivota dziennego i fajnie go zretestował, tworząc sekwencję poziomą. Niechcący mi się kliknęło, ale w porę zobaczyłem że jest bardzo daleko od średniej i natychmiast zamknąłem pozycję z lekkim zyskiem. Nauczony doświadczeniem, wiem że takie pozycje mogą wyrządzić bardzo dużą szkodę w portfelu i trzeba od razu ciąć. Jak widać dalej to byłby mój TP, ale zagranie niesystemowe więc reasumując dobrze, że zamknąłem. To ćwiczy dyscyplinę i psychikę. Tym razem poszło w moim kierunku, ale kolejne 100 razy już tak nie będzie. 

Po tej ostatniej pomyłce stwierdziłem, że jest już za późno (zbliżała się godzina 18:00) i nie ma co na siłę szukać pozycji bo może się to tylko źle skończyć. 

06 października 2020

06/10/2020 DAX +21,1 pkt

Kolejna sesja w której nie spieszyłem się z rozpoczęciem tradingu. Nie miałem ciśnienia i wiedziałem już patrząc po poprzednich sesjach, że nie ma co się spieszyć. Jako, że miałem też trochę pracy to wykres dopiero otworzyłem trochę po 10:00. Pierwsze co mi się rzuciło w oczy to to, że rynek zjechał poniżej średniej i powrócił do niej robiąc retest. Niby dobre miejsce do szukania shorta, jak później się okazało. Niemniej jednak nie zdecydowałem się na to, chociaż mogłem, ponieważ nie była to klasyczna sekwencja pozioma. Rynek zrobił dołek po czym lekko odbił i znowu trochę niższy dołek. Taki słaby impuls spadkowy świadczący o słabości. Poza tym korekta wcześniejsza nie cofnęła się do poprzedniego dołka ani średniej. Postanowiłem poczekać. Po tym momencie rynek podszedł w końcu pod średnią (o tym pisałem na początku) i zjechał w dół, ale nie utworzył nowego LOW. Był to dla mnie jasny sygnał, że jest coś nie tak z shortami. Dodatkowo potwierdził mnie poziom PIVOTA DZIENNEGO wokół którego odbywało się to całe zamieszanie. Postanowiłem poczekać na Longi. Po przebiciu średniej postawiłem poziomą linię aby wyznaczyć sekwencję poziomą i czekałem na retest średniej od góry na M1. Wyglądało to tak jak wczoraj. Wrzuciłem BUY LIMITA na wykres z SLem 10 pkt i TP 20 pkt i starałem się go jak najlepiej ustawić. Pierwotnie był dobrze ustawiony, ale jak rynek zaczął mocno spadać przesunąłem go jeszcze niżej. Za nisko. Pomyliłem się zaledwie o 1-2 pkt ale to wystarczyło aby mi nie złapało zlecenia. Rynek zaczął odjeżdżać więc w pośpiechu wskoczyłem do odjeżdżającego pociągu. Wejście było słabe gdyż SL wypadał mi ledwo punkt poniżej średniej. Na szczęście cały setup był dobrze odczytany i bez większej korekty wykres urósł do mojego TP. Nie potrzebnie szukałem IDEALNEGO wejścia. Jeśli SL wypada sporo poniżej średniej M1 i pokrywa się to ze średnią M5 to całkowicie to wystarczy. Dzień tradingowy skończył się tak samo szybko jak w poprzednich dniach. 

💛💛💛

05 października 2020

05/10/2020 DAX +20,3 pkt

Jak w poprzednich sesjach na spokojnie podszedłem do sprawy bez większych emocji. Oczywiście bez większych emocji podczas analizy wykresu. Nie spieszyłem się z włączeniem platformy mimo, że wiedziałem że jest już po 9:00. Są to ryzykowne momenty więc na spokojnie czekam aż rynek się wytrzęsie. Po włączeniu platformy ujrzałem kontynuację wzrostów i późniejsze spadki. Wszystko rozegrało się w okolicach poziomu R1. Uznałem, że R1 zostało obronione i teraz trzeba szukać shortów. Czekałem na wyrysowanie się odpowiedniej sekwencji, który by była blisko średniej ale nie nastąpiło to. Co więcej rynek zaczął iść w bok. Uznałem, że czekam na nowe LOW i później sekwencję "poziomą". Nie nastąpiła. Rynek wybił mocno w górę nad średnią tworząc nowy szczyt i dobrą okazję do Longa, ale dopiero w momencie cofnięcia się do średniej i wyrysowaniu sekwencji poziomej. Ustawiłem poziomą linię i czekałem na retest. Linia była wyżej od średniej więc buy limita ustawiłem niżej, tak aby SL wypadał sporo poniżej. Na M5 też się idealnie układało gdyż rynek podążął aby przetestować średnią M5 od góry w tym samym miejscu co średnią na M1. Dokładnie tak się stało. Rynek szybciutko poszybował do mojego TP. Bardzo dobra transakcja. Koniec handlu na dzisiaj. 💪💪

02 października 2020

02/10/2020 DAX +20,1 pkt

Dzisiaj również na spokojnie podszedłem do tematu. Wykres był włączony już od 8:00 rano, ale cierpliwie czekałem na moment do otwarcia. Po otwarciu wykres spadł do S2 po czym odbił. Generalnie DAX był mocno wyprzedany gdyż w nocy Trump podał, że jest zarażony Coronavirusem i indeksy się posypały. Rynek wyszedł nad średnią, tworząc sekwencję wzrostową. W ostatnim momencie włączyłem wykres i szybko wszedłem w pozycję. Po chwili żałowałem trochę bo mogłem spokojnie wejść na buy limicie niżej aby jeszcze niżej SL wypadł poniżej średniej, ale impuls poszedł do głowy i stało się. Okazało się, że to był idealny moment ponieważ chwilę po tym rynek wystrzelił mocno w górę do mojego TP. Po drodze zdążyłem zabezpieczyć jeszcze pozycję na BE+ po 10 pkt zysku. 

Koniec na dzisiaj i na ten tydzień. Tydzień zakończony na + no i odrobienie poprzedniego tygodnia zakończonego na - 💪💪

01/10/2020 DAX +0,8 pkt

Dzisiaj bez stresu i pośpiechu zacząłem trading. Miałem trochę pracy, ale mimo wszystko nie czułem już takiego pociągu i chęci do zawierania transakcji. Handlując powoli i spokojniej lepiej się znosi cały trading. Powiedzenie, że liczy się jakość a nie ilość ma tutaj sens.. Rynek po otwarciu przetestował PIVOTA dziennego, lekko się od niego odbił, przebił i zrobił pullback. Ja natomiast cały czas czekałem aż zbliży się do średniej SMA. Po jakimś czasie ponowił test PIVOTA od dołu i tym razem ze średnią. Niestety przespałem ten moment i nie patrzyłem wtedy na wykres, jak włączyłem to już odjechał i nie było jak wejść w pozycję. Była to świetna okazja na shorta. W związku z tym zrobiłem sobie dłuższą przerwę i obserwowałem z doskoku co się dzieje. Po przebiciu średniej, rozglądałem się za longiem, ale po pierwsze korekta była zbyt płytka, a po drugie uznałem, że LONG może być dopiero po przebiciu PIVOTA. Nie pomyliłem się bo niebawem rynek zszedł z powrotem pod średnią i to bardzo dynamicznie. Dobrze to wyglądało więc po wyraźnym pullbacku i teście średniej od dołu otworzyłem shorta. Rynek po walce dopiero po 30 minutach zszedł w dół na zarobek powyżej 10 pkt więc przestawiłem na BE+. Niestety nie pociągnęli i po chwili pozycja się zamknęła. Do końca dnia DAX nie robił w zasadzie wyraźnie większych ruchów jak obserwowałem więc postanowiłem zakończyć handel. Tak jak pisałem na początku już nie czułem dzisiaj pociągu do tradowania. Jak nie dzisiaj to jutro, nie ma co się spieszyć.