28 października 2020

28/10/2020 DAX +20,0 pkt

Kolejny dzień spadków na DAX. Z powodu COVID'a i kolejnych obostrzeń w Europie indeksy spadają od samego rana. To już druga fala w tym roku.. Co się działo na rynku? DAX zjechał po 9:00 od razu pod S3. Jak pierwszy raz włączyłem wykres to był daleko od średniej i pozostało mi cierpliwie czekać na dojście do SMA. Trwało to i trwało, nawet miałem przez chwilę pokusę wejścia na L bo zakres możliwy do pokonania był aż do średniej więc bez problemu bym się zmieścił. Wytrzymałem i postanowiłem poczekać. Zmienność była spora bo SL wypadał bardzo ciasno, a był przecież na moje standardowe 10 pkt. Rynek wreszcie doszedł do SMA i dzięki temu też doszedł do S3 żeby przetestować od dołu. W tym miejscu była też średnia SMA z M5 co stworzyło super konfluencję. Nie czekając odpaliłem pierwszego trada i BUM SL. SL był bardzo ciasny przez zmienność. Odczekałem chwilę i znowu BUM i SL. Dwa bezsensowne trady i teoretycznie powinienem już skończyć trading. Jednak byłem zły na siebie, że tak szybko i głupio straciłem kasę, w szczególności że wykres cały czas pokazywał dalsze spadki. Odczekałem trochę i otworzyłem kolejnego shorta, który zakończył się na BE+. Za duża zmienność i nie można zabezpieczać się w ten sposób więc otworzyłem kolejną pozycję w dół bo cały czas wszystko mi się spinało, że ma spadać. W końcu pierwszy TP i odrobienie strat. Zobaczyłem, że rynek ładnie zszedł pod średnią i respektował też poprzedni dołek więc kolejny short i po chwili TP. W tym przypadku, gdybym zabezpieczał to byłoby BE+.. Udało się kolejny dzień zakończyć na + ale dzisiaj było bardzo nerwowo przez zmienność i moją głupotę... 😒

27 października 2020

27/10/2020 DAX +20,1 pkt

Kolejny dzień zaczęty w miarę spokojnie ze względu na trading w biurze. Cierpliwie czekałem, aż rynek zbliży się do średniej. Pierwsze podejście było pod kątem wejść w Shorty, ale na M5 średnia było daleko więc uznałem, że spadki nie mają takiego dużego potencjału. Dodatkowo niedaleko był poziom S1 wsparcia, który był kolejną przeszkodą dla rynku. Jak widać okazało się, że spadki nie były głębokie i tylko delikatnie pogłębiły ostatni dołek. Po tym rynek zaczął wspinać się coraz wyżej, aż przebił średnią na M1 i w końcu na M5 też. Czekałem cierpliwie na korektę spadkową żeby nie wejść na pullbacku jedno-świecowym jak kiedyś. Tak jak planowałem korekta nadeszła i czekałem na jej koniec, rozmawiając z klientem przez telefon. Odpaliłem trada impulsywnie widząc pina i reakcje. Niestety SL wypadł ponad średnią, ale troszkę poniżej wsparcia (żółtej linii). Bałem się, że za wcześnie. Rynek zszedł niżej, na szczęście nie dotknął mojego SL i wystrzelił w górę. W międzyczasie zabezpieczyłem na BE+ i czekałem na TP. 

Kolejny dzień zakończony szczęśliwie na +

Staram się zachować spokój do kolejnej sesji 😐


26 października 2020

26/10/2020 DAX +20,5 pkt

Handlowałem dzisiaj z biura z pracy ze względu na przymus bycia w pracy przez najbliższy tydzień. Rynek po godzinie 9:00 wyhamował przy poziomie S3 i dynamicznie zaczął rosnąć. Wszystko odbywało się poniżej średniej SMA na M1 więc cierpliwie czekałem na podejście do niej i ewentualne przebicie lub kontynuację spadków czyli odbicie od niej. Jako, że nie mogłem regularnie patrzeć na wykres to robiłem to z doskoku. Podczas kolejnej próby spoglądania na to co się dzieje zauważyłem, że wykres doszedł do średniej i zrobił trzy coraz niższe szczyty. Na początku zdenerwowałem się, że nie było mnie wtedy przy kompie bo na wejście teraz było już za późno. Obrona nie byłaby ponad średnią. Sfrustrowany odszedłem. Przy kolejnym patrzeniu na wykres okazało się, że wcale nie spadli, a wręcz przeciwnie DAX przebił średnią i testował ją od góry. No tak! Wtedy nie było mojego wejścia bo nie było struktury poziomej !! Teraz nie dość, że była to i obrona wypadała spoko bo punkt poniżej średniej. Odpaliłem transakcję i zająłem się obowiązkami. Chwila moment i było już po sprawie, nawet nie zdążyłem zabezpieczyć pozycji na BE+ tak jak zawsze... Dobry początek tygodnia w strugglingu w moim wykonaniu.. 🌝

16 października 2020

16/10/2020 DAX -19,4 pkt

Patrząc z perspektywy czasu dzisiejszy dzień, a raczej czas w którym grałem to była jedna wielka konsolidacja. Stałem się jej ofiarą licząc na to aż rynek wybije w moim kierunku. Transakcji wykonałem aż cztery na tak krótki okres czasu. Plan był taki, że nastąpi wybicie od pivota bo cała ta konsola kręciła się wokół tego poziomu jak widać. Wybicie nastąpiło, ale już beze mnie. Dzień zaliczam do nieudanych i kończę z dwoma SLami netto na koncie...


15 października 2020

15/10/2020 DAX -11,3 pkt

Od samego rana DAX posypał się niemiłosiernie przebijając S1, S2 i S3. Spadł jeszcze niżej. Nie podłączyłem się pod spadki, gdyż nie było żadnego punktu zaczepienia z średnią. Dopiero po 12:00 w końcu wykres wyhamował i zaczął się wypłaszczać. To był moment, na który czekałem czyli dojście do średniej i ewentualne jej przebicie. Tak się stało, zaczęła się tworzyć sekwencja coraz wyższych szczytów. Czekam na moment powrotu do średniej, ale uroiłem sobie wejście zbyt wcześnie. To nie było to na co powinienem czekać, a więc SL. Ok, jak nie w górę to może po tak silnych spadkach będzie dalej zjazd w dół! Odwracam się i... SL. Według planu po dwóch SL'ach nie powinienem już grać, ale zdawałem sobie sprawę, że te wejścia były tak głupie i emocjonalne, więc w końcu ujrzałem to co chciałem. Na tej małej korekcie gdzie zagrywałem jak głupi wyrysował się oRGR ze wsparciem i piękną obroną pod średnią. Nie wytrzymałem i otworzyłem pozycję. To był ten trade, który chciałem zrobić za pierwszym razem, ale niestety demony chciwości mi na to nie pozwoliły. Pozycja zamknęła się na TP. Dzięki mojemu MM, w tym momencie byłem na delikatnym jednopunktowym minusie. Postanowiłem poszukać jeszcze jednej okazji i najwyżej zamknąć dzień z jednym SL na minus. Niestety tak się stało. Po wykonaniu korekty, ktróa myślałem że uda mi się wykorzystać znowu złapałem SL'a i koniec na dzisiaj. Reasumując cały dzisiejszy dzień był słabiutki. Mała ilość snu i podwyższona zmienność zrobiły swoje. Walczymy dalej 💪💪

14 października 2020

14/10/2020 DAX -19,8 pkt

Sporo pozycji dzisiaj jak na mnie patrząc w ostatnich dniach i tygodniach bo aż pięć! Nie dość, że dużo to w dodatku stratnych! Mimo, że w serii transakcji udało mi się odrobić pierwszą stratną, to później dosyć nonszalancko oddałem co miałem na plus i jeszcze zaliczyłem SL. Tak nie można. Poniżej mój dzisiejszy struggling z DAX'em:

PIVOT DAX SL











1) Pierwsza pozycja otwarta w pośpiechu, gdyż po włączeniu wykresu zobaczyłem odbicie od PIVOTA DZIENNEGO, zejście poniżej średniej, sekwencje poziomą, a nawet małe 1-2-3. Rynek obsuwał się w dół a okazało się, że jestem nie na tym loginie, zanim się przełączyłem i szybko wszedłem w pozycję to SL wypadł na średniej lub ciut nad nią. Było to wejście spóźnione. Rynek postanowił wykonać jeszcze jeden retest przekraczając trochę średnią. To oznaczało dla mnie SL i tak się stało. Gdyby wejście było bardziej precyzyjne z SLem ponad średnią jak to zawsze robię to byłaby spora szansa, że pozycja by się utrzymała. 

2) Drugie wejście to nic innego jak RE-ENTRY poprzedniego. Różnica polegała na tym, że było dużo lepsze gdyż SL wypadał wysoko ponad średnią z M1 i dodatkowo potwierdziłem to średnią z M5. Miałem rację i dosyć szybko udało się odrobić poprzedniego SL'a. Po uderzeniu w TP, nie odczułem prawie w ogóle emocji. Już wtedy wiedziałem, że celuję o pełną pulę z dzisiaj tzn. jeszcze jeden TP. Przemknęła mi przez głowę myśl aby odejść od rynku z +0,5R, ale niestety chciwość wzięła górę…

3) Kolejne wejście wynikało z tego, że spadki na DAX zostały zatrzymane. Do S1 było jeszcze daleko, a rynek zaczął już mocniej odbijać. Po przebiciu średniej na M1, wyrysowałem sekwencję poziomą i po drugim jej teście zdecydowałem się na pozycję. SL fajnie wypadał poniżej sekwencji i średniej. Po otwarciu pozycji zorientowałem się, że nie zobaczyłem jak wygląda M5. Wyglądało mega spadkowo i jak się okazało zaliczyłem SL tracąc dzisiejsze zyski. 

4) i 5) Ostatnie dwie pozycje, a w szczególności druga były już otwierane w oparciu o emocje. Patrzyłem na M5 i byłem przekonany, że zaraz indeks się posypie. Dwa razy spróbowałem i dwa razy się pomyliłem. Niestety emocje wzięły górę i przegrałem dzisiejszą bitwę… 

Całe szczęście, że już potrafię odejść od platformy i zakończyć dzień z wynikiem ujemnym. 

13 października 2020

13/10/2020 DAX +23,3 pkt

Miałem bardzo dużo zajęć w pracy w kwestii przyjęcia nowego pracownika do firmy i wymiany kompa. Do wykresu usiadłem dopiero mniej więcej po godzinie 13:30. DAX po porannych spadkach poruszał się  w dużej konsoli. Oko moje wychwyciło szybko sekwencję poziomą + średnią w dół i miejsce na ruch w dół do TP. Szybciutko otworzyłem pozycję i po chwili zabezpieczałem już na BE+. Idealnie trafiłem i pozycja nawet przez chwilę nie była na minusie. Po chwili otrzymałem TP. Bardzo fajnie to się potoczyło, ale ten dzień pokazuje również, że trzeba mieć też szczęście w tradingu. Patrząc na wykres w lewo od początku dnia, nie wiem jakbym to rozegrał, a było to na pewno trudne. Nie jeden trader poległ na dzisiejszej konsolce....